czwartek, 31 marca 2011

party

Coraz więcej osób przekonuje się, że organizacja wesel Wrocław to ciężkie zadanie i decyduje się na skorzystanie z usług specjalistów, tak zwanym wedding plainerom, którzy zajmują się wszystkim. Szukają wymarzonejj sali, zespołu, fotografa itp. Przedstawiają kilka ofert i kilka konfiguracji Młodej Parze, a ta wybiera tylko to co chce. Najczęściej całość sprowadza się do jednego, ewentualnie dwóch spotkań. Co jednak zrobić, gdy swoje wesele chcielibyśmy zaplanować sami od początku do końca? Co zrobić, gdy prowizje wedding plainerów są tak wysokie, że zwyczajnie nas na to nie stać? No cóż, na pewno nie będzie łatwo. Trzeba będzie rozpocząć mozolne poszukiwania i dopasowywanie wszystkiego do danej daty. Może okazać się to niezwykle trudne. Co prawda dostęp do Internetu pozwala nam w szybszy sposób dotrzeć do ofert firm ślubnych, jednak jest ich tyle, że ciężko się na którąś zdecydować. Wiele ofert to zwykli oszuści, czekający na naiwne Młode Pary, które w pośpiechu szukają np. zespołu weselnego lub wodzireja. Postanowiliśmy pomóc Młodym Parom w poszukiwaniach i stworzyliśmy bazę firm z sektora ślubno-weselnego. Co prawda baza jest dopiero rozbudowywana i cały czas sprawdzamy strony zgłaszane do niej, to już teraz można znaleźć tam ciekawe auto do ślubu czy profesjonalny zespół na wesele. Jeżeli posiadasz firmę związaną ze ślubem lub weselem to koniecznie zgłoś ją do naszego spisu. Dbamy o to, żeby wpisy były atrakcyjne do Młodych Par i dlatego spis jest w ciągłej moderacji. Oczywiście nie pobieramy żadnych opłat za publikację ogłoszenia. Będziemy wdzięczni jeśli umieścicie link do naszego spisu na swojej stronie – katalog firm.


zawieszka

Świat oszalał na punkcie nowego kobiecego gadżetu jakim są kolekcje charms, czyli przywieszki do bransoletek, naszyjników, a nawet kolczyków, które symbolizują niemal wszystko – od naszego gustu muzycznego, czy przynależności do danej subkultury, po oryginalny sposób bycia, czy nawet charakter. Ich „produkcją” zainteresowały się czołowe firmy w Polsce jednak biznes zwęszyły też mniejsze przedsiębiorstwa. Charmsy muszą się liczyć z poważnym konkurentem, a mianowicie z koraliki pandora. pandora, to nic innego jak bransoletki z koralików, jednak te nie przypominają w niczym bransoletek, które nosiły nasze babcie, czy mamy. Koraliki te są kierowane do młodych, niezależnych kobiet i właśnie dla takich poświęcane są całe kolekcje niepowtarzalnych koralików. Podobnie, jak charmsy – pandora podkreślają indywidualny styl i zdobią kobiece, ale jak się okazuje także męskie nadgarstki podczas romantycznych randek, na co dzień, czy niecodziennie – podczas ceremonii ślubnych. Oba typy bransoletek łączy jedno – można je samodzielnie komponować z szeroko dostępnych, szczególnie na aukcjach internetowych i w tychże sklepach, elementów. Jak to mówią – do wyboru do koloru i pewnie projektanci biżuterii już zbadali potrzeby swoich klientów i nikogo nie zdziwi połączenie charmsów i pandory, bo właściwie czemu nie? Mimo że ani jedne, ani drugie nie są aż tak tanie, jest na nie popyt. To doskonały prezent na walentynki, czy urodziny, ale także zupełnie bez okazji. Jedno jest pewne – bransoletki będą cieszyły oko i dodawały klasy. Projektowanie własnej biżuterii to także doskonała okazja do rozpoczęcia zbierania niepowtarzalnej kolekcji – wszystko zaczyna się od jednego koralika i jednej przywieszki.


city

Najbardziej kolorowe w Karpacz muzeum powstało w 1995 roku. Niewiele wcześniej twórca wrocławskiej pantomimy przekazał miastu liczącą ponad 1600 eksponatów kolekcję lalek z całego świata. Stała się ona zaczątkiem dzisiejszego muzeum, w którym w ręcznie malowanych gablotach prezentowane są zabawki z całego świata. Do daru Tomaszewskiego dołączyli prywatni ofiarodawcy, którzy wzbogacili kolekcję o kolejne eksponaty. Dzisiaj zbiory liczą ponad 2 500 eksponatów, a zobaczyło je do tej pory blisko 700 000 osób. Muzeum zachwyca przede wszystkim dzieci, ale i dorośli czują się w nim dobrze, mogąc zobaczyć towarzyszy zabaw z dzieciństwa, często przypominanych sobie dzięki oglądanej ekspozycji. Najwięcej jest tutaj lalek, począwszy od zrobionych z końskiego włosia prostych pacynek, przez wykonane z drewna, porcelany, wosku, terakoty, po współczesne lalki Barbie. Najstarsze eksponaty pochodzą z XIX wieku. Ze względu na  bliski dojazd w ciągu dwóch ostatnich lat naszym celem wyjazdowym w polskie góry stały się Karkonosze. Zależało nam na bliskości dojazdu, bo wyprawy te były tylko kilkudniowe. Fajnie byłoby znaleźć się w Bieszczadach, ale na taki wyjazd potrzebujemy więcej dni wolnych.



foto

Jak robić lepsze zdjęcia cyfrówką czyli poradnik początkującego fotoamatora. Po pierwsze - kupcie sobie jakąś książkę o fotografii! fotograf ślubny jelenia góra nic tego nie zastąpi - ani ten tekst, ani jeszcze kilka innych. Wiem, że wydaliście już dużo pieniędzy na aparat, akcesoria i nadspodziewanie dużo na drobnostki ale taka książka to tylko ułamek tych wszystkich kosztów. A będzie wam absolutnie niezbędna! Musicie koniecznie dowiedzieć się, co przesłania przesłona, co nazywamy czasem migawki, co oznaczają te tajemnicze cyferki i literki na obiektywie itd. Nie chodzi mi o jakąś konkretną książkę, nie musi być wcale nowa, droga, lśniąca i w twardej oprawie, nie musi być też o fotografii cyfrowej - może być nawet pogięta i zniszczona byle traktowała o Fotografii - chodzi tu bowiem o książkę, która pozwoli Wam zrozumieć czym jest aparat fotograficzny, do czego służy i dlaczego nie można nim zrobić zdjęcia po ciemku. Po co? Przecież nie trzeba wiedzieć jak działa samochód aby nim jeździć… Trzeba? Książka jest potrzebna dlatego, że uważam, iż fotograficzny analfabeta nie zrobi dobrego zdjęcia! Pewne rzeczy po prostu wypada wiedzieć. A zresztą może nie musicie jej kupować? Może stoi na półce w biblioteczce waszych rodziców lub dziadków? Aparat fotograficzny to nie jest wynalazek ostatniego roku! To po pierwsze, a po drugie - przeczytajcie ją. To dwa pierwsze i niezbędne warunki żeby robić lepsze zdjęcia. Kupiliście już aparat - nie było to łatwe, wybór był trudny, pewnie nie do końca jeszcze jesteście przekonani czy w 100% trafny, a i tak jutro czy pojutrze producent waszego aparatu lub jego konkurencja wypuści nowy lepszy i tańszy model… Stop! Wyjaśnijmy to sobie od razu - wystarczy, dość i koniec na ten temat! Nie musicie zmieniać aparatu co rok! Po pierwsze to fotograf robi zdjęcia a nie aparat, po drugie czy pojawienie się nowego aparatu na sklepowej półce lub w kolorowym katalogu spowoduje, że wasz z takim trudem wybrany “młody staruszek” zacznie nagle robić gorsze zdjęcia? Oczywiście że nie! Żaden sprzęt nie zastąpi Waszych umiejętności, wiec skupcie się na tym by doskonalić własny warsztat a nie na tym by kolekcjonować coraz to nowe fototechniczne cudeńka. Chyba że macie takie hobby - kupowanie aparatów cyfrowych. Ale po co wtedy fotografować? Ale do rzeczy… Co takiego powoduje że zdjęcie nam się podoba? Może to, że figuruje na nim np. ktoś nam bliski - nasza babcia, żona/mąż czy dziecko? Że jest fragmentem naszej pamięci - przypomina nam jakieś konkretne chwile, miejsca? No dobrze, ale dlaczego podoba się ono także obcym ludziom? Albo, znacznie częściej - nie podoba się? Co powoduje, że inni nie rozumieją naszych zachwytów, nudzą się przeglądając nasz album z wakacji czy zdjęcia z imprezy choć byliśmy w malowniczych i pięknych miejscach… Prawda jest okrutna - zdjęcia nie pokazują tego co widzieliśmy! Sfotografowaliśmy coś by pokazać to innym, ale oni tego nie widzą! Sami będziemy chcieli je zobaczyć za kilka lat i także tego nie zobaczymy… Tragedia! Ale co zrobiliśmy źle? I co możemy zrobić żeby się to się więcej nie powtórzyło? Otóż to - jak zrobić dobrą fotografię? Co to w ogóle znaczy, że fotografia jest dobra? Niestety nie są to pytania z gatunku tych, na które odpowiada się po prostu “wystarczy iść w lewo”. Nie ma jednoznacznych reguł, dzięki którym zdjęcie jest bezdyskusyjnie dobre - są zdjęcie kompletnie na bakier z powszechnie przyjętymi zasadami - które są świetne i zdjęcia żywcem wyjęte z fotograficznego podręcznika, które są kiepskie. Jedyny sposób jaki znam, i który pomaga robić dobre zdjęcia (a i to nie zawsze) to mieć talent. A ten należy w sobie odszukać, wytrzeć z kurzu i wypolerować by zabłysnął i palił się jak najdłużej. I nie mówcie, że go nie macie! Tak? To po co kupowaliście aparat? Jeżeli macie zamiar się upierać, to chcę powiedzieć, że w końcu nie wszyscy muszą przecież robić zdjęcia…


tasiemki

W naszym zakładzie zepsuły się taśmy przenośnikowe. Oczywiście cały zakład stanął. Wiadomo bez tych taśm nie mamy jak dostarczać materiału do kopalni i produkcja staje. Więc musiałem zamówić nowe taśmy przenośnikowe. Pomyślałem że najłatwiej będzie znaleźć takie wyroby gumowe przez Internet. Tylko jak zacząć ich szukać. Chwile się zastanawiałem nad hasłami i pomyślałem że spróbuje profile gumowe. Pojawiło się kilka firm ale żadna nie miała w ofercie tego czego potrzebowałem. Te taśmy to w sumie jest dość egzotyczny produkt wpisałem w końcu bardziej ogólnikowo wyroby gumowe. Ciekawe czy jest firma która wykonuje je na zamówienie. No tak przecież mogę zadzwonić do producenta całego taśmociągu jakim jest poltegor instytut. On powiedział mi że nie ma na razie na składzie taśm i muszę szukać na własną rękę albo czekać aż zamówi nową. Powiedział też że profile gumowe nie są dobrymi hasłami na szukanie. Lepiej jest wpisać prosto guma. Zdziwiło mnie to trochę ale jak się okazało guma dała natychmiastowy efekt. Bez problemu znalazłem firmę, która ma w sprzedaży taśmy i do tego może bez problemu dostarczyć je we wskazane miejsce nawet jeszcze dzisiaj. Zamówiłem od razu dwie taśmy żeby nie było potem znowu takiego problemu a właściciel firmy dał mi przy okazji większego zamówienia zniżkę na produkowane także u nich odbojnice, tylko że ja nie mam łodzi więc nie bardzo rozumie taką promocję. Gdy opowiedziałem całą historie mojego problemu koledze zaciekawił się gdy mówiłem o zniżce na odbojnice, gdyż jak mi wyjaśnił cementuje łódź i właśnie miał je kupić. Oczywiście pomogłem koledze i wykorzystałem tą nieszczęsną promocje właściciel pewnie się zdziwił bo myślał, że na pewno z niej nie skorzystam.


psiaki

Dlaczego koty się myją? Na to i wiele innych pytań najlepiej może odpowiedzieć dobry weterynarz, jednakże po krótce spróbuję też tutaj. Kot się myje sam no i najpierw wytłumaczmy po co on to robi. Kot poprzez swoje „kocie mycie” oczyszcza futro z kurzu, pyłów i drobnych zanieczyszczeń. Weterynarz Wrocław nie zrobi tego. Koty myją się po to, by usunąć z powierzchni ciała obcy zapach. Koty nie posiadają też gruczołów potowych, co powoduje, że same muszą zadbać o swoją termoregulację. Wylizując swoje futerko, pokrywają je warstwą śliny, która zastępuje rolę potu – paruje, dzięki czemu kot może oddawać nadmiar ciepła z organizmu. Z drugiej strony futro chroni kota przed zimnem. Powietrze uwięzione pomiędzy włosami stanowi doskonałą warstwę izolacyjną. Równocześnie podczas wylizywania szorstkim językiem zwierzę stymuluje pracę gruczołów łojowych, których wydzielina zapewnia dodatkową ochronę przed uwalnianiem ciepła, deszczem czy wnikaniem do organizmu drobnoustrojów. Obserwujemy też, że małe kotki myją się nawzajem. W tym przypadku nie chodzi tylko o wzajemną pomoc, ale również pomaga w integracji i zachowaniu przyjaznych stosunków z innymi zwierzętami. przez wylizywanie futra kot wyraża także swoje emocje, np. zdenerwowanie. Jak widać jest sporo przyczyn „kociego mycia” więc jeśli zauważymy, że nasz pupil stanowczo za często się myję sprawdźmy czy nic mu nie dolega. Nagromadzone w jelicie włosy splatają się tworząc zbite skupiska, co może doprowadzić do zapchania jelita. Zazwyczaj włosy są po prostu wydalane w postaci „kłaczka”. Jednak przy dużym nagromadzeniu mogą doprowadzić do wymiotów lub nawet będzie konieczna interwencji chirurgiczna. Szczególnie narażone są koty o długiej sierści oraz te nerwowe, które myjąc się rozładowują swoje napięcie. Jest na to rada - zawsze możemy kupić kotu tzw. odkłaczacz lub karmę, która zawiera odkłaczacz. Pomaga on usunąć kłaczki z organizmu kota. A teraz obalmy mit!! Kota należy myć, nie zawsze i nie często, ale należy mu czasami pomóc w utrzymaniu higieny osobistej.


impra

Góry, oszronione drzewa, białe drogi imprezy dla firm? Tak przepiękna sceneria może być tłem dla Waszej następnej, imprezy firmowe. W sali panujący nastrojowy półmrok, płoną świece, w rogu różnymi kolorami skrzy się pachnąca, kolorowa choinka. Słychać lecącą w tle kolędę. Goście wchodzą z lampką wina w ręku. W świąteczny nastrój zostają wprowadzani znanymi kolędami polskimi i zagranicznymi. Widać, jak Goście podśpiewują je sobie pod nosem i uśmiechają. Jedząc świąteczną kolację, można pooglądać wizualizacje bożonarodzeniowe, naprawdę rozczulające i wzruszające. Jednak już czas najwyższy, aby kolędnicy pozamieniali się w szalonych Patricków Swayze? żywcem wyjętych z Dirty Dancing Nocy?. Włączają się światła, widać kolorowe, błyszczące dekoracje, z każdej strony otacza nas dźwięk i światło reflektorów. Z głośników zaczyna lecieć tytułowa muzyka. Goście już są na parkiecie i wywijają marynarkami! Pamiętajmy, że jest to spotkanie świąteczne, tak więc przy takiej okazji nie może zabraknąć również prezentów i Św. Mikołaja! Oknem Sali kongresowej wchodzi tęgi Jegomość, a po Jego czerwonym przebraniu sądzimy, że to ten, na którego czekaliśmy! Rozdaje grzecznym Gościom prezenty, a zza jego pleców widać morze kolorowych baniek mydlanych! W tym momencie aż nie wiadomo na czym skupić uwagę, na wspaniałościach w mikołajkowym worku, czy też tym, co widzimy w powietrzu! Zabawę czas kontynuować ! Rozgrzać nas ma duet barmański. Żonglują butelkami, robią kolorowe drinki w powietrzu, nagle cały bar staje w płomieniach… Najlepsze jednak były oczywiście drinki robione przez naszych Gości pod czujnym okiem profesjonalnych barmanów! Postanowiliśmy rozgrzać atmosferę i Gości do czerwoności. Zza bocznych drzwi wyłaniają się piękne tancerki i przystojni tancerze w niesamowicie błyszczących i mieniących się strojach. Na wyświetlaczu widać najsłynniejszy fragment z filmu Dirty Dancing, czyli finałowy taniec! Już po chwili wszyscy Goście tańczą układ w doskonałej synchronizacji z samym Patrickiem Swayze! Dalej były szalone przeboje lat 70’ i 80’, konkurs karaoke. Szalone lata 70’ i 80’ z nami były podwójnie szalone!


czysto

Czyszczenie i pranie dywanów Wrocław jest złożonym procesem. W użytych do ich czyszczenia i prania środkach znajduje się mnóstwo składników o różnym działaniu, których głównym zadaniem jest walka z brudem. Mydła, proszki, płyny i inne dostępne środki są znane i stosowane w codziennym życiu. Wiosna i lato to najlepsze pory sprzyjające porządkom, czyścimy wszystko począwszy od prania tapicerki przez pranie i czyszczenie dywanów, skończywszy na oknach. Stosując niektóre środki chemiczne trzeba uważać, gdyż mogą one wywołać uczulenia, co wpływa niekorzystnie na skórę człowieka. W niektórych przypadkach oblanie się detergentem może doprowadzić do poparzeń. Zaleca się stosowanie rękawiczek ochronnych i zachowanie szczególnej ostrożności mającej na celu ochronę skóry. Ci, którzy nie chcą ryzykować uczuleniem czy  poparzeniem powinni poważnie zastanowić się, czy warto samemu podejmować czynności porządkowe. W obecnym czasie bardzo popularne staje się korzystanie z usług firm sprzątających zajmujących się m.in. praniem dywanów. Sprzątanie obejmuje nie tylko pranie tapicerki czy czyszczenie dywanów, ale dotyczy kompleksowego sprzątania całego domu, mieszkania lub powierzchni biurowych. Dla zlecającego jest to duży komfort, ponieważ nie musi podejmować on żadnego wysiłku. Czasem skorzystanie z oferty firmy sprzątającej podyktowane są względami zdrowotnymi lub podeszłym wiekiem.

  

wrota

Drzwi zewnętrzne można uznać za najważniejsze drzwi wrocław w domu. Powinny być one solidne i wytrzymałe, gdyż ich pierwszą podstawową funkcją jest izolacja wnętrza domu od warunków atmosferycznych, a przede wszystkim od mrozu, wiatru i deszczu. Drzwi zewnętrzne doskonale sprawdzają się w tej roli, zwłaszcza jeśli do ich produkcji zostaną użyte najwyższej klasy materiały oraz nowoczesne technologie. Drugą ważną funkcją jaką pełnią drzwi zewnętrzne jest zabezpieczenie domu przed niepożądanymi gośćmi. Drzwi drewniane także w tej roli są idealne i w połączeniu z dobrej klasy zamkami chronią dom przed włamywaczami. Drzwi powinny pełnić też funkcję reprezentacyjną, co znaczy, że powinny być wizytówką domu. Dlatego dokonując zakupu drzwi zewnętrznych powinniśmy dokładnie zapoznać się z ofertą firmy, rozważyć wszystkie za i przeciw. Nie znaczy to, że jeżeli wydamy więcej pieniędzy za droższy materiał, to nie należy o niego dbać. Wręcz przeciwnie, jeśli chcemy zachować trwałość i elegancję produktu, należy regularnie impregnować nasze drzwi. Pomimo istnienia wielu ofert producentów drzwi wybór w tej materii wcale nie należy do najprostszych. Nabywcy drzwi często sugerują się ceną produktu i decydują się na zakup tańszych modeli, wykonanych z lichych materiałów. Nie jest to rozsądne działanie, ponieważ drzwi kupujemy na wiele lat i przez ten okres mają nam służyć! Taki jednorazowy wydatek się opłaci, gdyż drzwi poza swoimi walorami użytkowymi winny spełniać rolę ozdobną oraz gwarantować bezpieczeństwo osób i mienia. Drzwi powinny zapewnić dobrą izolację od świata pozostawionego po ich zewnętrznej stronie. Drzwi to nasza ochrona przed kurzem, hałasem i natrętnym wzrokiem sąsiadów czy przechodniów. Niech jednak izolują nas ze smakiem, niech dodadzą naszemu mieszkaniu uroku! Istnieje wiele różnych drzwi w ofercie na rynku polskim, produkowanych przez różnej klasy producentów. Postaraj się rozważyć wszystkie opcje zakupu zanim ostatecznie dokonasz wyboru. 


zabezpieczenie

Ubezpieczenia turystyczne. Przed czym chroni nas takie ubezpieczenie? Oczywiście, jak to w ubezpieczeniach, wszystko zależy od wariantu na jaki się zdecydujemy i gdzie. Dobrym rozwiązaniem są ubezpieczenia Bolesławiec, świadczone przez zaufaną osobę. Za absolutne minimum, jakie nas interesuje, kiedy ubezpieczamy się na okoliczność wyjazdu, powinny uchodzić następujące ubezpieczenia:
- kosztów leczenia (KL),
- następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW).
W standardzie często ujmowane są pakiety poszerzające powyższy katalog, tj.: assistance, pomocy i ochrony prawnej. W zależności od celu podróży, warto nieraz poszerzyć zakres ochrony ubezpieczeniowej o ryzyko, które może wystąpić ze względu na ogólny charakter wyjazdu, czy środki transportu, z jakich zamierzamy korzystać. Tu oferowane są nam ubezpieczenia:
bagażu podróżnego,
odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym (OC),
rezygnacji z imprezy turystycznej,
przerwania uczestnictwa w imprezie turystycznej,
anulacji biletu lotniczego, autokarowego, promowego.
Warianty różnią się także ceną ubezpieczenia, uzależniając ją od prawdopodobieństwa wystąpienia zdarzenia objętego ochroną ubezpieczeniową. Warto zauważyć, że za odpowiednio wyższą stawką można ubezpieczyć się na okoliczność ryzyka związanego z wyczynowym i rekreacyjnym uprawianiem sportów, także ekstremalnych i wysokiego ryzyka. Nierzadko sporty zimowe będą stanowić osobną kategorię. Składka, jaką należy uiścić jeszcze przed wyjazdem, aby ochrona ubezpieczeniowa działała, będzie kalkulowana w zależności od zasięgu, jaki będzie miało ubezpieczenie i sumy ubezpieczenia, którą często sami możemy wybrać. Standardową praktyką są dwie stawki – jedna obowiązująca dla ubezpieczeń w zasięgu Europy, a druga obowiązująca cały świat. Jeżeli chcemy ubezpieczyć się na podróż do USA, szczególnie ze względu na bardzo wysokie koszty leczenia, możemy spodziewać się o wiele wyższej stawki. Ubezpieczenie turystyczne pozwala nie martwić się o skutki finansowe przynajmniej niektórych, możliwych zdarzeń. Przed wyjazdem warto wnikliwie przeczytać warunki ubezpieczenia i uczulam tu szczególnie na kwestie związane z pomocą medyczną.


waluta

W Internecie często pojawia się pytanie: od czego tak naprawdę zależą zarobki właścicieli takich kantorów jak kantor a4. Po pierwsze trzeba obalić mit, że handel walutą w kantorze jest podobny do handlu na rynku FOREX. Podstawowe zasady są takie same dla wszystkich rodzajów wymiany handlowej, ale nie każda ze stron jest uprzywilejowana. Gdyby tak było, wygodniejszym rozwiązaniem byłoby właścicielowi kantoru usiąść wygodnie przed komputerem, niż siedzieć w ciasnej klitce, bez możliwości rozprostowania nóg? Wielu "kantorowców" próbowało handlu forexowego i niestety, tak samo jak każdy początkujący żółtodziób, przegrali swoje depozyty. Dlaczego tak się dzieje? W kantorach właściciele są brokerami, na platformach są graczami. Broker , na starcie jest  bogatszy o spread, a gracz tym właśnie spreadem opłaca możliwość otwarcia transakcji. Biorąc pod uwagę różnice między kupnem a sprzedażą w kantorze i na platformie widać jak wielką przewagę nad klientem ma właściciel kantoru. Kiedy transakcje forexowe na parach złotowych obłożone są spreadem w wysokości pomiędzy 0,004 a 0,009 PLN, to w najtańszych kantorach koszt ten wynosi ok. 0,06 PLN. Jest to prowizja ok 10 do 20 razy wyższa! Warto podkreślić, że wiele kantorów stosuje różnice nawet i 0,1 PLN, bądź jeszcze wyższe. Podsumowując ten wątek, widzimy, że dochód w kantorach uzyskuje się przy ryzyku znacznie niższym, niż handlując na forexie. 
     Drugą sprawą jest płynność. Aby zarabiać trzeba mieć dostęp do źródła, z którego będzie można odbierać towar i klienta, któremu się go później sprzeda. Tak samo jest z walutą. Duża płynność rynku pozwala na zmniejszenie spreadu a także zmniejszenie ryzyka kursowego. Jeżeli jest wielu kupujących i wielu sprzedających, kasjer nie obawia się, że przy dużych wahaniach na rynku zostanie z drogo zakupioną walutą.
     Trzecią zasadą jest to, że dobry "kantorowiec" to nie spekulant. W kantorze przede wszystkim zarabia się na spreadzie.  Ogólnie wiadomo - kursy są przewidywalne, ale problem w tym, że czasem bardziej, a czasem mniej. Im krótszy okres pomiędzy transakcją kupna a sprzedaży, tym mniejsze ryzyko kursowe. Przekłada się to na przewidywalne zyski, a przede wszystkim spokojny sen właściciela. Idealne rozliczenie dzienne dla kantoru to rozpoczęcie dnia z pełną pulą w złotówkach i zakończenie go tak samo. Dzieje się tak dlatego że złotówka będąc walutą "bazową" w tym wypadku traktowana jest jako neutralna. Nie generuje strat, a jednocześnie nie zapewnia zysków.



strony www

Już od najmłodszych lat w szkołach podstawowych prowadzone są zajęcia komputerowe, na których to dzieci przyswajają podstawowe pojęcia związane z komputerem. Uczą się jego obsługi i poruszania w najprostszych programach oraz po Internecie – strony internetowe. Jest to proste dla wielu z nich, bowiem często posiadają one już komputer we własnym domu i znają podstawy poznane metodą prób i błędów w domu. Wielu rodziców niechętnie kupuje swoim pociechom komputer w obawie, że szybko się uzależnią i nie będą myślały już o niczym innym. Mają oni trochę racji, jeśli jednak wyraźnie zaznaczą granicę czasową, której dzieci nie mogą przekroczyć w spędzaniu przed ekranem komputera to nie powinno być większych problemów. Wręcz przeciwnie, jeśli będą one miały jeszcze dostęp do sieci to Internet może pomóc im w efektywnej nauce i rozwijaniu własnych zainteresowań. W starszych klasach wymagania, co to znajomości oprogramowania i wykorzystywania wielu programów rosną. Młodzież bardzo często ma za zadanie stworzenie strony www oczywiście pod kontrolą nauczyciela. O wiele trudniej przychodzi to tym, którzy niestety nie mają do czynienia, na co dzień z Internetem. Profesjonalne tworzenie stron internetowych, które, na co dzień oglądamy w Internecie należy powierzyć specjalistom, którzy mają w tym zakresie wieloletnie doświadczenie i odpowiednie wykształcenie. Często od tego jak prezentuje się strona www zależy powodzenie firmy. Jedną z firm, która zajmuje się tworzeniem stron internetowych jest TreflStudio strony internetowe. Następnie bardzo ważny jest hosting stron oraz ich pozycjonowanie, dzięki któremu zawsze w danej branży będą one wyświetlane, jako pierwsze w wyszukiwarkach internetowych, co z kolei doprowadzi do większego zainteresowania. Później potrzebna jest jeszcze skuteczna aktualizacja danej strony.


piątek, 18 marca 2011

zwierzak

O zawodzie lekarza weterynarii marzy bardzo wielu młodych ludzi. Droga do zdobycia wiedzy na temat leczenia zwierząt jest jednak na tyle trudna, że większość osób rezygnuje z kształcenia się w tym kierunku, lub odpada podczas rekrutacji na studia weterynaryjne. Weterynarz Wrocław wbrew powszechnie panującej opinii weterynarzami nie zostają ludzie, którzy jedynie lubią zwierzęta, lecz ambitne jednostki, gotowe wciąż poszerzać wiedzę z zakresu biologii i chemii – osoby, które nie widzą świata poza nauką i udzielaniem pomocy zwierzętom. Karierę lekarza weterynarii można zacząć już w technikum weterynaryjnym lub w klasie biologiczno-chemicznej. Najważniejsze jest jednak ukończenie studiów z zakresu weterynarii. W Polsce istnieją jedynie cztery uczelnie kształcące w tym kierunku, zalicza się do nich: Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie oraz wrocławską Akademię Rolniczą. Z racji ograniczonej ilości miejsc oraz wysokich wymagań stawianych przyszłym lekarzom niezwykle trudno jest dostać się na weterynarię. Osoby, którym udało się zdać egzaminy wstępne mają przed sobą trudne i czasochłonne studia wypełnione nauką teorii oraz licznymi praktykami w klinikach weterynaryjnych oraz innych instytucjach. Od przyszłego weterynarza wymaga się nie tylko dyplomu, lecz również określonych umiejętności i cech osobowościowych. W tym zawodzie odnajdą się osoby odporne na stres oraz ludzie potrafiący szybko podejmować decyzje. Dobry weterynarz musi być także spostrzegawczy i dokładny oraz sprawny fizycznie, gdyż praca wymaga ciągłego ruchu oraz aktywności nawet przez kilkanaście godzin na dobę. Z racji tego, że chore zwierzęta są zwykle wystraszone i drażliwe, lekarz weterynarii powinien odznaczać się cierpliwością i empatią – jednym słowem musi on mieć dobre podejście dla zwierząt. Istnieją też pewne przeciwwskazania do wykonywania tegoż zawodu – zalicza się do nich daltonizm, problemy ze słuchem oraz wszelkiego rodzaju alergie na pierze, bądź sierść.  Absolwenci weterynarii najczęściej poszukują pracy w prywatnych lecznicach dla zwierząt. Nie oznacza to jednak, że klinika weterynaryjna stanowi dla nich jedyną alternatywę – niektóre osoby wybierają zatrudnienie także w stacjach sanitarno-epidemiologicznych lub znajdują pracę na stanowisku inspektora weterynarii.     Praca weterynarza wiąże się z nieustannym zdobywaniem wiedzy na temat nowoczesnych metod leczenia zwierząt, najbardziej rozchwytywani weterynarze regularnie uczestniczą w branżowych kursach, szkoleniach oraz sympozjach. Poszerzanie wiedzy może być jednak czynnością przyjemną, w przeciwieństwie do odbywania wielogodzinnych dyżurów nocnych oraz świątecznych. Weterynarze często pracują w systemie zmianowym, a rekordziści spędzają w klinikach nawet po 12 godzin dziennie. Nagrodą za zaangażowanie w leczenie czworonożnych pacjentów jest nie tylko satysfakcja, ale również wysokie zarobki. Weterynarze pracujący w całodobowych klinikach, które mieszczą się w większych miastach zarabiają średnio 5000-7000 złotych, a rekordziści osiągają nawet czterokrotność tej kwoty. Wynagrodzenia lekarzy weterynarii pracujących na wsiach i w małych miejscowościach są już mniej obiecujące i często nie przekraczają nawet 2 000 złotych netto.


wtorek, 15 marca 2011

kocurek i pisurek

O zawodzie Lekarza Weterynarii marzy wielu młodych ludzi. Niestety, droga do zdobycia wiedzy na temat leczenia zwierząt jest tak trudna, że większość osób rezygnuje weterynarz wrocław z kształcenia się w tym kierunku albo zwyczajnie odpada podczas rekrutacji na studia weterynaryjne. Wbrew powszechnie panującej opinii weterynarzami nie zostają tylko ludzie jedynie lubiący zwierzęta, ale także ambitniejsze jednostki, które są gotowe wciąż poszerzać wiedzę z zakresu biologii i chemii. Osoby te nie widzą świata poza nauką i udzielaniem pomocy zwierzętom. Karierę weterynarza można zacząć już w technikum weterynaryjnym albo klasie biologicznej lub chemicznej. Najważniejszym i pierwszorzędnym aspektem jest jednak ukończenie studiów z zakresu weterynarii. W Polsce istnieje tylko pięć uczelni, które kształcą w tym kierunku; Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, wrocławską Akademię Rolniczą oraz Uniwersytet Przyrodniczy w Szczecinie. Od przyszłego weterynarza wymaga się nie tylko dyplomu, który będzie mógł sobie powiesić we własnym gabinecie, ale także konkretnych umiejętności i cech osobowościowych. Do tego zawodu nadają się osoby odporne na stres oraz ludzie potrafiący szybko podejmować decyzje. Dobry weterynarz musi być także spostrzegawczy i dokładny oraz sprawny fizycznie, gdyż praca wymaga ciągłego ruchu oraz aktywności nawet przez kilkanaście godzin na dobę. Ze względu na to, że chore zwierzęta są najczęściej wystraszone, drażliwe i z powodu własnego cierpienia często agresywne. Lekarz weterynarii powinien odznaczać się cierpliwością i empatią – jednym słowem musi on mieć dobre podejście dla zwierząt. Zawodu tego nie mogą wykonywać wszyscy. Do takich osób zalicza się daltonistów, osoby posiadające problemy ze słuchem oraz wszelkiego rodzaju alergie na pierze, bądź sierść. Absolwenci tego kierunku bardzo często szukają pracy w prywatnych lecznicach, np. takich jak weterynarz wrocław . Jednak nie jest to jedyną alternatywą – niektóre osoby zatrudniają się także w stacjach sanitarno-epidemiologicznych lub znajdują pracę na stanowisku inspektora weterynarii. Praca weterynarza związana jest z nieustannym zdobywaniem, pogłębianiem wiedzy na temat nowoczesnych metod leczenia zwierząt. Ci „najlepsi” regularnie uczestniczą w branżowych kursach, szkoleniach oraz sympozjach. Jednakże poszerzanie wiedzy może być przyjemniejszą czynnością, niż np. odbywanie wielogodzinnych dyżurów nocnych oraz świątecznych. Jakkolwiek by na to nie patrzeć nagrodą za zaangażowanie w leczeniu czworonożnych( i nie tylko) pacjentów jest przede wszystkim satysfakcja, ale także wysokie zarobki. Weterynarz pracujący w całodobowej klinikach, w większym mieście może zarobić nawet 5000-7000 złotych, a rekordziści mogą osiągnąć nawet czterokrotność tej kwoty. Weterynarze posiadający działalność na wioskach, niestety rzadko kiedy dochodzą do takich kwot, a wynagrodzenia są widocznie niższe, jednak nie można powiedzieć, że nauka się nie opłaciła…

środa, 9 marca 2011

choroby zwierząt

Chorobami przenoszonymi przez zwierzęta można się zarazić zarówno podczas zabawy w piaskownicy, sprzątania kociej kuwety, jak i w trakcie spaceru po osiedlowym skwerku. Weterynarz Wrocław
1. Co robić, gdy ukąsi nas zwierzę
Bakteriami czy pasożytami, których nosicielami bywają domowi pupile – ukochany pies, kociak lub papuga – możemy zarazić się przez cały rok. Jednak najbardziej narażeni na zoonozy (choroby, które występują wśród zwierząt, ale mogą być przenoszone na ludzi) jesteśmy właśnie teraz, gdy więcej czasu spędzamy na łonie natury. Zagrożenie niosą bowiem ze sobą też kontakty (nie zawsze chciane) z dzikimi zwierzętami i owadami.
Toksokaroza
To dość częste wśród dzieci zakażenie glistami pochodzenia zwierzęcego. Winowajcą są glisty psie i kocie (a właściwie ich jaja wydalane z kałem) obecne w piasku lub na nieumytych warzywach rosnących w zanieczyszczonej ziemi. Dzieci lubią wszystko brać do ust i w ten sposób się zarażają. Na szczęście, aby doszło do zakażenia, do organizmu dziecka musi się dostać bardzo duża ilość jaj lub wyklutych z nich larw. Objawów często nie ma wcale lub są nieznaczne: podwyższona temperatura, kaszel, osłabienie. Ale larwy mogą dotrzeć do wątroby, płuc, oczu, czyniąc tam spustoszenie.
Jak się ustrzec?
Regularnie odrobaczaj zwierzęta domowe.
Zawsze myj ręce po kontakcie z ziemią lub odchodami zwierząt.
Ucz dziecko starannego mycia rąk przed jedzeniem.
Pilnuj, by dziecko nie brało do ust zabawek, którymi bawi się w paskownicy lub ogródku.
Ornitoza
To inaczej choroba papuzia. Można się nią zarazić od zainfekowanych chlamydiami egzotycznych ptaków, nie tylko papug, ale niekiedy także kaczek, gęsi, kanarków, mew. Człowiek zakaża się, wdychając kurz zawierający bakterie (znajdują się one w wydalinach i na piórach ptaków). Zachorować można też po udziobaniu przez zakażonego ptaka. Objawy infekcji bardzo przypominają zapalenie płuc – pojawia się gorączka, kaszel łącznie z odkrztuszaniem wydzieliny, a ponadto ból głowy, gardła, bóle mięśniowe.
Jak się ustrzec?
Jeśli chcesz nabyć egzotyczny okaz ptaka, kupuj wyłącznie u renomowanych sprzedawców, z wiarygodnych źródeł.
Zawsze domagaj się świadectwa potwierdzającego badanie ptaka pod kątem ornitozy.
Wścieklizna
Można się nią zarazić wskutek ukąszenia przez wściekłe zwierzę, najczęściej chore psy domowe. Wścieklizna występuje najczęściej wśród lisów, wiewiórek, szczurów i innych gryzoni. Objawy choroby u człowieka są takie same jak u zwierząt. To... atak wścieklizny z postępującym porażeniem całego ciała, wstrętem do wody. Ale u niektórych zwierząt zamiast pobudzenia może wystąpić apatia – to tzw. postać wścieklizny utajonej. Uwaga, bez pomocy lekarskiej choroba trwa 2–6 dni i prowadzi do śmierci! Jeśli więc podejrzewasz, że zwierzę, które cię ugryzło, jest chore, natychmiast skontaktuj się z lekarzem. A gdy masz częste kontakty z dzikimi zwierzętami, zaszczep się przeciw wściekliźnie.
Toksoplazmoza
Wywołuje ją pierwotniak zwany Toxoplasma gondii. Jest to pasożyt kotów, które zjadły zakażone myszy. Człowiek może się zarazić przez bezpośredni kontakt z chorym zwierzęciem albo np. jedząc niedogotowaną zakażoną jagnięcinę, baraninę, wołowinę. Zarazić się można także, pijąc niepasteryzowane mleko od zakażonych kóz. Pasożyty znajdują się we krwi, więc u zakażonych kobiet w ciąży może dojść do zakażenia płodu. Przedostają się też do mięśni, gdzie pozostają zakaźne przez wiele lat. Objawy (m. in. powiększenie węzłów chłonnych, gorączka, ból gardła, niewielka wysypka, zmęczenie) mogą wystąpić po 5–20 dniach od spożycia zakażonej żywności lub kontaktu z zakażonymi kocimi odchodami.
Jak się ustrzec?
Nie jedz niedogotowanego lub niedosmażonego mięsa.
Jeśli masz kota, co dzień usuwaj jego odchody (jaja toksoplazmozy są zakaźne przez 24–48 godz.). Uwaga! Nie powinna się tym zajmować kobieta w ciąży.
Po każdym kontakcie z kotem starannie myj ręce.
Nie wypuszczaj kotów domowych na dwór, bo mogą tam zjeść zakażoną mysz.
Nie karm domowych kotów surowym mięsem kupionym np. na targu.
Jeśli koty mają dostęp do ogródka, zrezygnuj z uprawiania w nim warzyw.
Choroby od kleszczy
Należy do nich wirusowe zapalenie opon mózgowych oraz bakteryjna borelioza. Obie są ciężkie i mogą skończyć się nawet utratą życia. Oczywiście nie każdy kleszcz jest zakażony, ale niestety o tym można się przekonać najwcześniej dopiero w kilka dni po kontakcie z tym pajęczakiem. Symptomy odkleszczowego zapalenia mózgu mogą początkowo przypominać przeziębienie lub grypę. Ale gdy po kilkunastu dniach dołączą do nich objawy neurologiczne (zaburzenia świadomości, zawroty głowy, drgawki) i wystąpi wysoka gorączka, lekarz nie będzie mieć wątpliwości, z jaką chorobą ma do czynienia. Trudniej jest szybko się zorientować w zakażeniu boreliozą. Jej charakterystycznym objawem jest powiększający się rumień, do którego później dołączają problemy neurologiczne. Jednak rumień nie zawsze się pojawia, a zaburzenia w układzie nerwowym (oraz w pracy wielu narządów) czasem występują dopiero wiele lat po kontakcie z kleszczem. O ile przed odkleszczowym zapaleniem mózgu chroni szczepionka, to przeciwko boreliozie szczepionki jeszcze nie wynaleziono. Pozostaje zatem profilaktyka.
Jak się ustrzec?
Na spacer po lesie lub łące wkładaj długie spodnie, bluzkę z długimi rękawami i koniecznie nakrycie głowy.
Stosuj preparaty odstraszające owady i insekty.
Po powrocie ze spaceru dokładnie oglądaj skórę, zwłaszcza miejsca, gdzie kleszcze chętnie się wczepiają – pod kolanami, w zgięciach łokci.
Szczurza gorączka
Wywołują ją bakterie (Streptobacillus moniliformis i Spirillum minus), których nosicielami są zdrowe szczury. Do zakażenia dochodzi w wyniku ukąszenia przez tego gryzonia. Choroba (zależnie od bakterii, które są jej przyczyną) objawia się nawracającymi bólami stawów, a po jakimś czasie zapaleniem wsierdzia albo stanem zapalnym w miejscu ukąszenia i obrzękiem pobliskich węzłów chłonnych, nawracającą gorączką i wysypką.
Jak się ustrzec?
Jeśli ugryzie cię dziki szczur, natychmiast umyj miejsce ukąszenia mydłem i bieżącą wodą, potem zgłoś się do lekarza.
Gdy chcesz kupić szczura hodowlanego, zażądaj jego badania weterynaryjnego.

piątek, 4 marca 2011

wścieklizna u Twojego pupila

Wścieklizna - to choroba zakaźna. Wywołuje ją zarazek. Człowiek ulega zakażeniu najczęściej wskutek ugryzienia przez zwierzę chore na wściekliznę, w Polsce najczęściej przez psa lub kota, a ostatnio coraz częściej przez dzikie zwierzęta, jak lisy czy wilki. Zarazek wścieklizny znajduje się w ślinie zwierząt chorych już na 10 dni przed objawami choroby. weterynarz wrocław wyleczy Twoje zwierzątko ! Właściciele psa stwierdzają zmianę w jego usposobieniu na kilka dni przed wystąpieniem wyraźnych objawów wścieklizny. Nie zawsze jednak zdają sobie sprawę z tego, że u psa rozwija się ta choroba. Pies dotychczas miły, towarzyski, nagle staje się smutny, przestaje jeść, a przede wszystkim pić (wścieklizna nazywa się inaczej wodowstrętem), unika słońca, chowa się w cień, głos psa staje się zachrypnięty i szczególnie na ten objaw zaczynają zwracać uwagę domownicy. W okresie rozwiniętej już choroby pies jest niespokojny, ma napady podniecenia, jeśli jest uwiązany na łańcuchu - zrywa go i ucieka. Po drodze kąsa nie tylko ludzi, ale i zwierzęta. W czasie rozwiniętej choroby wzrok psa jest błędny, z pyska ścieka mu piana, ogon ma spuszczony, sierść zjeżoną, a w mniej więcej 5 dni później pies ginie z powodu porażenia - paraliżu.
Okres wylęgania się wścieklizny, to jest czas, jaki upływa od zakażenia do ujawnienia się choroby, jest różny, może trwać u zwierząt od 15 do 120 dni. Tak różna długość okresu wylęgania zależy od takich czynników, jak miejsce ukąszenia (im bliżej głowy, tym okres wylęgania krótszy), rozległość rany, liczba zarazków, które przez nią wniknęły, oraz od wielu nie znanych bliżej czynników. Wścieklizna jest chorobą śmiertelną, możemy jej jednak zapobiegać przez szczepienie ochronne, które powinno się przeprowadzać w każdym przypadku pogryzienia przez nieznanego psa czy inne zwierzę, a szczególnie jeśli wiadomo, że zwierzę to było wściekłe. Niestety, ludzie nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, co grozi osobie pogryzionej przez nieznajomego psa. Nieraz trzeba użyć wszelkich dostępnych środków, aby odnaleźć pokąsanego.
Szczepienie trzeba rozpocząć możliwie jak najprędzej, bo do uzyskania odporności na wściekliznę potrzeba trochę czasu, a czasami choroba może się rozwinąć bardzo szybko, np. jeśli chory był ukąszony w głowę. Szczepionkę wstrzykuje się w brzuch lub rękę. W czasie szczepienia należy unikać wszelkich wysiłków umysłowych i fizycznych - dlatego też nie jest wskazane, aby osoba pokąsana chodziła piechotą do punktu szczepień. Odporność po szczepieniu nie jest długotrwała, dlatego w przypadku ponownego pokąsania przez wściekłego psa lub podejrzanego o wściekliznę - szczepimy ofiarę po raz drugi. W grudniu 1973 roku do jednego ze szpitali powiatowych ówczesnego województwa warszawskiego przyjęto 13-letniego chłopca z objawami dużego podniecenia i trudności przy połykaniu płynów. Rodzice wypytywani o to, czy chłopca nie pokąsał jakiś pies lub inne zwierzę, kategorycznie zaprzeczyli. Dopiero kolega chłopca opowiedział swemu ojcu, że chłopiec został we wrześniu pokąsany przez lisa, którego chłopiec wraz z ojcem upolowali we własnym obejściu. Równocześnie został pokąsany pies, który jednak, ponieważ był szczepiony przeciw wściekliźnie, nie zachorował. U odkopanego lisa stwierdzono wściekliznę. Dla wszystkich powinno być to przestrogą, że jeżeli w sąsiedztwie obejść ludzkich znajduje się lis, którego bez trudu można upolować, jest to dowodem, że lis był chory, i prawdopodobnie na wściekliznę. Dotyczy to również saren a nawet wiewiórek !
W przypadkach pokąsania przez psa wściekłego lub podejrzanego o wściekliznę musimy opatrzyć rany w sposób typowy (używając sterylnej gazy, a z braku takowej świeżo wyprasowanego płótna) i udać się do lekarza, który się dalej zajmie pokąsanym - opatrzy ranę i przeprowadzi szczepienie.
Bardzo ważne jest również odpowiednie zajęcie się psem. Psa nie wolno i nie należy zabijać (chyba że objawy wścieklizny są już wyraźne) - należy go poddać skrupulatnej obserwacji. Jeżeli pies przeżyje 10-15 dni od ukąszenia człowieka, to jest to dowodem, że nie choruje na wściekliznę i można wtedy przerwać szczepienie. Niestety, zwykle dzieje się inaczej - zabija się psa i oddaje się jego głowę do badania. Na podstawie tego badania nie zawsze można ustalić, czy zwierzę było wściekłe. Tylko obserwowanie psa przez okres 2 tygodni pozwala ustalić dokładnie, czy pies jest chory. We wszystkich tych przypadkach, kiedy nie znamy dalszego losu psa (który po ugryzieniu uciekł), albo jeżeli osoba pokąsana została przez kota, lisa czy wilka - szczepienie należy przeprowadzić.  Pamiętając o tym, że psy są najczęstszym źródłem wścieklizny - staramy się zwalczać tę chorobę przez ich szczepienie. Dlatego też należy wszystkie psy regularnie poddawać szczepieniu (jest to z resztą ustawowy obowiązek właścicieli). Tępienie bezpańskich psów i kotów też sprzyja zmniejszeniu liczby zachorowań na wściekliznę. Zwierzęta domowe, które zostały pogryzione przez wściekłe zwierzęta, szczepimy albo zabijamy, zależnie od zaleceń lekarza weterynarii. Nie tylko pokąsanie przez wściekłego psa jest niebezpieczne. Groźne jest każde pokąsanie przez psa, a zwłaszcza przez buldoga. Powstaje wtedy bowiem rana szarpana, o nierównych brzegach, źle gojąca się z powodu zakażenia przez bakterie stale znajdujące się w pysku psa. Rana powstała wskutek pokąsania przez psa musi być opatrzona przez lekarza.


czwartek, 3 marca 2011

zwierzę

Leczenie zwierząt to nasza pasja. Zachęcamy do korzystania z naszych usług, kiedy Wasze zwierzątko będzie miało jakiś problem. Działalność swoją rozpoczęliśmy w maju 1992r, czyli funkcjonujemy bez przerwy przez 17 lat. Weterynarz Wrocław zakładając jedną z pierwszych lecznic we Wrocławiu stawialiśmy od początku na dobrą diagnostykę, dzięki dr Janinie, która specjalizuje się w hematologii i wykonuje badania laboratoryjne, biopsje i cytologię na miejscu oraz zajmuje się ich specjalistyczną interpretacją. . Swoim doświadczeniem dzielimy się z kolegami, publikując liczne artykuły w czasopismach weterynaryjnych ( patrz publikacje) oraz prowadząc szkolenia dla lekarzy weterynarii.